W Polsce buduje się obecnie ogromna ilość mieszkań. Rynek budowlany przeżywa prawdziwy boom inwestycyjny. Coraz więcej młodych osób przeprowadza się z rodzinnych gniazdek, gdzie żyli do tej pory jako pociechy swoich ojców i matek. W związku z tym, że rozpoczynają nowy etap swojego życia często poprzedzony aktem małżeństwa szukają mieszkań w jak najlepszych lokalizacjach w jak najniższej cenie. Niestety nie jest to takie łatwe, ponieważ deweloperzy każą sobie słono płacić za własne cztery kąty. Ceny na rynku nieruchomości windują z roku na rok coraz wyżej. Cena jednego metra kwadratowego mieszkania w centrum miasta wojewódzkiego sięga minimum 6000zł. To olbrzymia suma, gdzie jak wiadomo nie każdego stać ot tak na kupno choćby kilkunastu metrów kwadratowych. Stąd też coraz częściej młodzi ludzie sięgają po wszelkiego rodzaju pożyczki na wszelkie możliwe sposoby. Wielu z nich rezygnuje z drogich nieruchomości w centrum i postanawia zamieszkać na obrzeżach dużych miast kosztem codziennego dłuższego dojeżdżania do centrum do pracy. Zdarzają się i tacy, co w dobie bardzo drogiego budownictwa uważają, że taniej będzie również zbudować dom od podstaw i zatrudniając architektów początkowo wierzą w oszczędności. Niestety z czasem się okazuje, że i im brakuje na poprowadzenie budowy własnego M. We wspomnianych sytuacjach olbrzymią popularnością cieszą się pośrednicy, którzy zbijają kokosy na sprzedaży nieruchomości na kredyt, który dla nich jest bardzo korzystny. Ten procent to dla nich źródło utrzymania. Bez niego nie byliby w stanie funkcjonować normalnie tzn. utrzymać swoich rodzin.
Coraz droższe nieruchomości
