Siła napędowa polskiej gospodarki

Główny Urząd Statystyczny po raz pierwszy od niedawnego kryzysu ekonomicznego podsumował stan faktyczny polskiej branży budowlanej. Jak wiadomo, podczas jakichkolwiek zawirowań gospodarczych, lub choćby tylko pogłosek na ten temat, branża ta jako pierwsza reaguje znacznym spadkiem obrotów. Jest to szczególnie niebezpieczne, ponieważ kondycja budownictwa ma bardzo duży wpływ na wiele branż pokrewnych, przez co odzwierciedla się to możliwością wzrostu bezrobocia. Jak na razie wszystko na to wskazuje, że wszelkie obawy o tą dziedzinę są bezpodstawne. Zanotowano już drugi kwartał z rzędu wzrost liczby oddanych mieszkań, uzyskanych pozwoleń na budowę oraz sprzedaży materiałów budowlanych. Tak samo zatrudnienie w budownictwie wykazało tendencję zwyżkową, licząc na dzień dzisiejszy ponad dwa miliony osób. Specjaliści są jednogłośni w poglądzie, że branża ta jest motorem napędowym polskiej gospodarki, od razu po naszym eksporcie do krajów Unii. Rozpisane na szeroką skalę przetargi na wiele inwestycji finansowanych w części za pomocą unijnych dotacji, zapewniają dodatkowe zajęcie firmom budowlanym. Ale największą gratką jest program budowy autostrad w Polsce, którego koszt szacuje się na kilkanaście miliardów euro. Uczestnictwo w budowie jest marzeniem wielu firm z branży, ponieważ wiąże się to z wysokimi zyskami tych firm. Jeśli najbliższa zima będzie równie łagodna jak poprzednia, to trend wzrostowy może się utrzymać nadal na wysokim poziomie, bowiem wiele inwestycji już rozpoczętych, będzie pod koniec roku kontynuowane.